Wspólnoty mieszkaniowe w obliczu epidemii koronawirusa

Wirus, który obecnie przetacza się przez Polskę paraliżuje nie tylko szkoły przedszkola, czy żłobki. Dotyka wszystkich, którzy funkcjonują w większych społecznościach. Należą do nich także firmy zarządzające nieruchomościami. Tradycyjnie to właśnie w tym okresie odbywają się zebrania wspólnot mieszkaniowych. Jak skutecznie w obecnej sytuacji przeprowadzić takie spotkanie z mieszkańcami jednocześnie nie narażając ich zdrowia? Jak wykorzystać nowoczesne technologie, aby nie narażać członków wspólnot mieszkaniowych oraz pracowników i jednocześnie w maksymalnym stopniu wywiązywać się ze swoich zadań Zarządcy?

Dbanie o finanse wspólnoty, regularne kontrole instalacji w budynkach, planowanie remontów, zarządzanie budżetem oraz zlecanie wykonywania porządków wokół obiektów to zadanie dla profesjonalisty, który ma doświadczenie w zakresie zarządzania nieruchomościami. Ze swoich działań raz w roku, zwykle w marcu zarządca zdaje mieszkańcom sprawozdanie.

Coroczne zebranie wspólnot mieszkaniowych to obowiązek prawny wynikający z ustawy o własności lokali. Zarząd wspólnoty mieszkaniowej jest zobowiązany do zwołania zebrania ogółu właścicieli lokali co najmniej raz w roku, nie później niż w pierwszym kwartale każdego roku. – mówi Piotr Tadeusz, Prokurent, Dyrektor ds. Administracyjnych Agencji Inwestycyjnej Sp z o.o. Nasza firma zarządza dwudziestoma wspólnotami mieszkaniowymi. Restrykcje związane z Koronawirusem dosięgnęły nas w przeddzień rozpoczęcia cyklu zebrań wspólnot. Postanowiliśmy zadbać o bezpieczeństwo zdrowia członków wspólnot nie rezygnując z potrzeb i interesów Wspólnoty Mieszkaniowej – dodaje Piotr Tadeusz.

Firmy, które zdecydują się przeprowadzać zdalne zebrania wspólnot mieszkaniowych muszą mieć odpowiednie zaplecze techniczne. W przypadku Agencji Inwestycyjnej zebrania, które zostały zwołane w sposób tradycyjny w porozumieniu z zarządami zostały zmienione w formułę indywidualnego zbierania głosów pod uchwałami. O zmianie w ostatniej chwili członkowie zostali powiadomieni nie tylko mailami, ale również przez system do masowego wysyłania wiadomości SMS. Głosowania pod uchwałami odbywają się za pośrednictwem „Portalu dla Mieszkańców”, który umożliwia elektroniczne głosowanie pod uchwałami. Osoby chcące oddać głos w sposób tradycyjny odsyłają wypełnioną kartę pocztą, e-mailem lub wrzucają do skrzynek administracji na terenie nieruchomości.

Jesteśmy zarządcą nieruchomości od kilkunastu lat. Mamy ogromne doświadczenie, ale taka sytuacja ma miejsce po raz pierwszy – mówi Piotr Tadeusz. – Zanim podjęliśmy decyzję o takiej formie zebrań, procedura została pozytywnie zaopiniowana przez dział prawny. To istotne z punktu widzenia późniejszej ważności głosowań. Nasi klienci bardzo pozytywnie odnoszą się do naszych pomysłów będąc coraz bardziej otwarci na nowoczesne rozwiązania. W przyszłości planujemy uruchomienie zebrań wspólnot za pośrednictwem webinarów – dodaje Piotr Tadeusz.

Aby być zarządcą nieruchomości od 2014 roku nie trzeba już mieć licencji zawodowej. Deregulacja zawodu spowodowała obniżenie jakości świadczonych usług przez osoby często wykonujące ten zawód w formie jednoosobowych działalności gospodarczych, które mają ograniczone możliwości. Dzisiejszy profesjonalny zarządca musi bowiem posiadać z jednej strony zaplecze techniczne i informatyczne do obsługi wspólnot. Z drugiej jest dobrze, gdy dysponuje wewnętrznym działem księgowym oraz prawnym. W efekcie profesjonalny zarządca nieruchomości to nie jedna osoba, ale cały zespół osób o różnych kompetencjach. Zintegrowany system zarządzania sprawia, że nawet w czasie kryzysu profesjonalny zarządca jest w stanie wypracować korzystne dla mieszkańców rozwiązania.

Informacja prasowa