Młodzi ludzie wolą wynajmować. Zysk z najmu przekroczył 5%.
Ceny za wynajem mieszkania rosną z miesiąca na miesiąc praktycznie w całej Polsce. I tak w Poznaniu średni poziom stawek za wynajem w grudniu ubiegłego roku wzrósł o kilka procent w stosunku do listopada. Najszybciej drożeje najem lokali o powierzchni między 30, a 50 m2. Średnia cena ofertowa najmu w tym segmencie w ubiegłym miesiącu wyniosła 40-44 zł/m2 zł/m-c. Tymczasem młodzi ludzie coraz chętniej decyduje się na najem długoterminowy.
Średnia miesięczna cena najmu mieszkań kształtuje się następująco: kawalerki 1200-1300 zł/m-c, mieszkanie 2-pokojowe 1600-1800 zł/m-c, mieszkania 3-pokojowe od 2000-2400 zł/m-c.
Eksperci wskazują, że obecna rentowność najmu długoterminowego wynosi już powyżej 5 proc. Aby uzyskać taki zysk, miesięczny czynsz, bez uwzględnienia opłat, nie powinien być niższy niż 0,48 % ogólnej ceny wydanej na nieruchomość, łącznie z remontem i wyposażeniem.
Jeśli zatem kupimy mieszkanie za około 305 tys. zł – np. parterowe mieszkanie przy ulicy Stróżyńskiego 11 na poznańskim Piątkowie o powierzchni 45 m2, wykończymy i wyposażymy je przyjmując kwotę 1000 zł/m2 całość inwestycji będzie nas kosztować 350 tys. zł. Jeśli wynajmiemy je za 1700 zł miesięcznie, możemy mówić o rentowności przekraczającej 5 proc netto (po odliczeniu 8,5 % podatku od najmu). Dopóki stopy procentowe będą niskie, a na rynku nie pojawią się alternatywne możliwości inwestowania będzie utrzymywać się stabilne zainteresowanie mieszkaniami na własne potrzeby, jak i pod wynajem – mówi Bożena Taflińska Tadeusz, wiceprezes Agencji Inwestycyjnej – jednego z najstarszych deweloperów na poznańskim rynku. Nasi klienci w połowie przypadków kupują mieszkania na własne potrzeby, a w połowie w celach inwestycyjnych. Inwestorzy skupiają się na kawalerkach i małych mieszkaniach dwupokojowych (do 45m2). Choć nadal kluczowa jest lokalizacja to liczą się również inne czynniki tj. standard i jakość wykonania, wygląd klatek schodowych, miejsca parkingowe, plac zabaw, czy zieleń wokół budynku. Gdyby brać pod uwagę jedynie atrakcyjność lokalizacji w Poznaniu, to Piątkowo niewątpliwie wyprzedza w rankingach inne dzielnice- dodaje.
To nie jedyny powód dla którego inwestycja na Stróżyńskiego szybko przyciągnęła inwestorów. W całym kompleksie zostało sprzedanych już ponad 70% mieszkań.
–Nie jest to dla nas zaskoczeniem. Lokalizacja oraz funkcjonalny projekt przekładają się na szybką sprzedaż. – mówi Bożena Taflińska-Tadeusz. – W tej inwestycji zastosowaliśmy także bardzo ciekawe rozwiązania architektoniczne – mieszkania z dodatkowymi powierzchniami strychowymi do indywidualnej adaptacji. Również takie mieszkania nadają się na cele inwestycyjne. Trzeba podkreślić, że cena tych mieszkań w przeliczeniu na m2 jest niższa, a to jest podstawą do uzyskiwania wyższej stopy zwrotu z inwestycji– dodaje.
Choć inwestycja w nieruchomości jest bardzo atrakcyjna wciąż zaledwie 5% Polaków decyduje się na taką formę lokowania kapitału. Problemem jest wysoki próg wejścia, choć przyjazna sytuacja na rynku kredytów może to zmienić. Pokolenie tzw. millenialsów może szybko nas przybliżyć do sytuacji na Zachodzie Europy, gdzie najem stanowi nawet 40% całości rynku nieruchomości. Jak zauważyła ostatnio prof. Małgorzata Bombol z SGH młode pokolenie jest nastawione na ekonomię współdzielenia. Stąd sukces takich firm jak UBER, Blablacar, czy Airbnb. Bardzo możliwe, że niemiecki pomysł wieloletniego wynajmowania mieszkań może do nas z tą milenijną generacją dotrzeć. A to będzie oznaczało długoterminowe zyski dla tych, którzy dziś zdecydują się inwestować w nieruchomości.